„Nie bójmy się brać siebie za pacjentów – z tego powodu jestem bardzo szczęśliwym kapłanem” powiedział o. Dariusz na końcu Mszy Świętej nawiązując do homilii wygłoszonej przez o. Dawida.
W czwartkowy wieczór modliliśmy się za naszych ojców duchownych z okazji ich imienin, które obchodzili już jakiś czas temu lecz dopiero teraz nadeszła odpowiedni moment, aby we wspólnocie seminaryjnej cieszyć się z tej okazji. Podczas homilii o. Dawid zachęcił nas abyśmy nie bali się wymagać od siebie. Zachęcił nas do stanięcia w prawdzie i przyjmowania prawdy o naszych wewnętrznych niepoukładaniach szczególnie u progu zbliżającego się Wielkiego Postu. Zadanie to jest trudne i wymaga od nas wiele odwagi.
Tego dnia chcielibyśmy otoczyć modlitwą i wdzięcznością naszych kierowników duchowych, którzy z wielkim zaangażowaniem i troską wspierają nas w naszej drodze ku kapłaństwu.
