Przejdź do treści

Prymicje seminaryjne 2021

Miniony czwartek w naszym seminarium był dniem, w którym neoprezbiterzy, którzy jeszcze niedawno wspólnie z nami się formowali, wieczorem odprawili pierwszą swoją seminaryjną Mszę. Dla jednych były to osoby, które znały niecały rok, inni pamiętali ich jeszcze w krawatach i garniturach, które zostały zastąpione koloratką i sutanną. Sprawowanie Eucharystii w seminarium jest chwilą pożegnania z tym miejscem.

Nowo wyświęconych kapłanów przyjęliśmy uroczystą kolacją. Zaraz po niej udaliśmy się wszyscy do Kaplicy Dobrego Pasterza, gdzie nasi współbracia odprawili Mszę. Tradycją prymicji seminaryjnych jest osoba kaznodziei, którym zawsze jest senior danego rocznika. W tym roku był nim ksiądz Krzysztof Dopierała. Podczas homilii podjął się m.in. trudu zinterpretowania hymnu seminaryjnego. Kończąc Eucharystię, księża zawierzyli swoje kapłaństwo Matce Niepokalanie Poczętej.

Po dopełnieniu liturgii Eucharystycznej nadszedł najbardziej wzruszający moment całego dnia – najpierw uroczyste błogosławieństwo prymicyjne zostało udzielone księżom przełożonym, a następnie księża neoprezbiterzy indywidualnie modlili się nad swoimi kolegami. Każdy kleryk podchodził do wyświęconego niedawno kapłana prosząc o błogosławieństwo, a po nim wspominał to wszystko, co najbardziej zapadło w pamięć, co było udziałem obojga. A był przy tym śmiech, łzy i nadzieja, że kontakt się nie „urwie”.

Naszych przyjaciół, którzy od niedawna są prezbiterami, zapewniamy o modlitwie!

← Wstecz