Czwartkową Eucharystię w seminaryjnej kaplicy sprawował ksiądz Tomasz Woźniak, który jest proboszczem parafii pw. Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny w Czerwonaku, gdzie praktyki akolitackie odbywali klerycy IV roku. Na początku koncelebrowanej Mszy ksiądz rektor Jan Frąckowiak przywitał naszego gościa i poprosił o modlitwę w intencji całej naszej wspólnoty.
Wierzę, że Jezus cały czas mnie i ciebie widzi. Chrystus widzi to, co w nas najgłębiej skryte i obdarza wciąż na nowo swoją łaską – mówił ks. Woźniak
W swojej homilii, odnosząc się do Ewangelii z dnia, w której Chrystus zapłakał nad Jerozolimą, przypomniał, iż tak bardzo ludzkie łzy Jezusa możemy zauważyć jeszcze jedynie nad grobem Jego przyjaciela Łazarza. Główny celebrans zaznaczył, że Jezus patrząc na Jerozolimę widział nie tylko jej zburzenie, ale także historię każdego człowieka, który był, jest czy będzie na Ziemi. Ksiądz Tomasz dzielił się z nami również poruszającymi historiami z codziennej kapłańskiej posługi, kiedy Bóg pokazywał mu, iż wobec każdego grzesznika ma cierpliwość do ostatniej chwili jego życia lub gdy wiara osób proszących o sakramenty była wielokrotnie żarliwsza od jego własnej. Homilista przypominał też, jak ważne jest byśmy nie przegapili czasu nawiedzenia, gdy on nadejdzie dla nas.
Trzeba pozostać otwartym na Jezusa, pomimo iluzji dzisiejszego świata – podkreślał ks. Tomasz