Dzień skupienia w Narodowe Święto Niepodległości poprowadził ksiądz Artur Andrzejewski, który jest proboszczem parafii pw. św. Karola Boromeusza w Poznaniu. W czasie swoich konferencji mówił między innymi o ważności uznania Jezusa za swojego Pana, szczególnie w obecnym czasie uderzania w obiektywne wartości. Podkreślał, iż post-modernizm podważa obiektywność piękna, dobra i prawdy. W związku z tym podważa się także wartości chrześcijańskie, ponieważ Jezus jest Prawdą. Nasz rekolekcjonista dzielił się ponadto ogólnymi refleksjami dotyczącymi różnorakich aspektów posługi w kapłaństwie.
Kapłaństwo to codzienne wzrastanie do Miłości. Księdzem jest się, aby służyć; Jezus służył, a nie spełniał siebie – podkreślał ks. Andrzejewski
Ksiądz proboszcz wskazywał również, jak ważne jest trwanie we wspólnocie kapłańskiej – Bóg chce dla nas wspólnoty, co potwierdzają liczne obrazy biblijne przedstawiające Niebo jako wspólnotę świętych. Konieczne jest także uznanie niepojmowalności Tajemnicy, której uczestnikami jesteśmy. Pan Bóg dał nam rozum i chce, byśmy go używali. Rozum podprowadza nas do Tajemnicy, ale przed nią samą trzeba „zdjąć sandały” – nie pojmuję, jednak nad wszystko miłuję. Kapłani mają głosić Słowo i być sługami Tajemnicy.
Obecny czas nie jest „czasem przetrwania”, ale działania Ducha Świętego – mówił ks. Artur
Ksiądz Artur reflektował też nad postacią św. Pawła, który nie załamał się, bo nie dał się uwieść kusicielowi, który wykorzystuje najróżniejsze techniki, w tym bardzo często strach, będący „rozwodnioną śmiercią”. Wspominał, iż w kapłaństwie wysiłek często jest nieproporcjonalny do efektu, jednakże moc w słabości się doskonali (2 Kor 12, 9).
Nie mamy jedynie pouczać innych o Jezusie Chrystusie, ale „zapalać” innych Chrystusem – zaznaczał ks. Andrzejewski