Założeniem zarówno Ekstremalnej Drogi Krzyżowej, jak i okresu Wielkiego Postu jest opuszczanie swojej sfery komfortu poprzez podejmowanie przeróżnych wyrzeczeń wielkopostnych, które mają nas prowadzić do jeszcze bliższego spotkania z Bogiem. Dlatego zdecydowaliśmy się podjąć wysiłek ponad 40 kilometrowego nocnego marszu, który rozpoczął się w Mszą świętą w poznańskiej Katedrze i zmierzał ku Nadziejewu, gdzie niegdyś formowali się klerycy roku propedeutycznego. Szliśmy pod patronatem bł. Narcyza Putza w intencji nowych powołań do naszego seminarium.
Mimo ogromnego wysiłku duchowego i fizycznego udało nam się szczęśliwie dotrzeć do celu. Podczas trasy nie musieliśmy liczyć tylko i wyłącznie na własne siły, lecz także na siłę całonocnej adoracji Najświętszego Sakramentu, zarówno w poznańskim seminarium, jak i w Nadziejewie. Wierzymy, że znakiem podjętego trudu będzie nie tylko zmęczenie, ale także duchowe owoce, które promieniować będą na naszą dalszą wędrówkę ku zbawieniu.